niedziela, 7 lutego 2010

The 80's were the shiiiiit...

Bez zbędnego rozpisywania wrzucam jeden z moich ulubionych numerów z soundtracka do kultowego filmu "Scarface". Kawałek "Rush Rush" w wykonaniu Debbie Harry (z zespołu Blondie). Czasami słowa potrafią oddać w dużej mierze klimat i emocje różnych kawałków. Niektórzy "słuchacze" powiedzą pewnie, że słowa, wyrazy są w stanie oddać w 100% wartość, przekaz, emocje związane z muzyką. Taa.... Racja.... Zapewne chodzi im tu o słowa typu http://rapidshare.com/files/27890657/HT-(...).rar. Piękny ciąg wyrazów. Wbijając hcuj w nich, powiem tylko tyle, że ciężko mi dobrać słowa, które oddają ten piękny klimat lat '80 (zresztą tego co wyczyniał George Clinton z bandą w latach '70 tym bardziej). Poniżej oryginalny numer (wersja z soundtracka/soundtracku/O.S.T.'u/O.S.T.'a --> niepotrzebne skreślić, w zależności od stopnia wtajemniczenia). Poza tym zamieszczam dwa numery hiphopowe, które bazują na tym motywie... The Beatnuts oraz też-uważam-go-za-łaka-ale-numer-brzmi-świetnie Cam'ron.

The Beatnuts - Yae Yo (feat. Ill Bill & Problemz)

Cam'ron - Yeo Man (numer z pierwotnej wersji albumu "Purple Haze")